Kochani =* Ja zapewne wiecie , zrobiłam sondę w której głosowaliście co ma ukazać się w notce. Niestety , głosy były równe. W sondzie >look< głosujecie nadal a to ukaże się w następnym poście. Dzisiaj dawno obiecane fotostory , powstały one na podstawie mojego scenariusza do niedoszłego simowego serialu. Czemu nie serial ? Dlatego gdyż , trzeba podkładać muzykę(której za wiele nie mam , a ściągać się nie opłaca ;d) , montować serial - to bardzo pracochłonne , a ja do takich nie należę. Ale chyba lepsze to niż nic, ale ja tak wole fotostory. Bo filmiki się muszą buforować ;d
"Nikczemna Gra"
Scenariusz : Luflee
Zdjęcia : Luflee
Charakteryzacja : Luflee
***
odcinek 1 "Dzwonek do drzwi"
20 - letnia Katie Simpson , wyprowadziła się od rodziców i zamieszkała w Miłowie , mieście w którym nie wszyscy byli tacy mili. Gdy zobaczyła swoje mieszkanie , tryskała z niej energia. Cały czas powtarzała jedno zdanie...
- Ale tutaj pięknie !
Weszła do środka , nowe meble błyszczały ze stu metrów . W końcu usiadła na bialutkiej i mięciutkiej białej sofie. Pełna radości , zaczęła tańczyć i śpiewać , ale ... ktoś zadzwonił do drzwi.
- O boshe , kogo tutaj niesie , chcę w końcu wypocząć ... ehh
"Nikczemna Gra"
Scenariusz : Luflee
Zdjęcia : Luflee
Charakteryzacja : Luflee
***
odcinek 1 "Dzwonek do drzwi"
20 - letnia Katie Simpson , wyprowadziła się od rodziców i zamieszkała w Miłowie , mieście w którym nie wszyscy byli tacy mili. Gdy zobaczyła swoje mieszkanie , tryskała z niej energia. Cały czas powtarzała jedno zdanie...
- Ale tutaj pięknie !
Weszła do środka , nowe meble błyszczały ze stu metrów . W końcu usiadła na bialutkiej i mięciutkiej białej sofie. Pełna radości , zaczęła tańczyć i śpiewać , ale ... ktoś zadzwonił do drzwi.
- O boshe , kogo tutaj niesie , chcę w końcu wypocząć ... ehh
- O cześć - rzuciła niechętnym głosem Katie.
- Siemka - odpowiedział chłopak
- Eee , poco przyszedłeś ?
- Jak to poco ? To ty nie wiesz . - Powiedział Patrick
- Nie przypominam sobie ...
- Jak mogłaś ! - Rzucił ostro chłopak
- O co ci chodzi ? - zapytała
- Wyprowadziłaś się od rodziców , ale do mnie to nie raczyłaś się wprowadzić.Przecież planowaliśmy wspólną przyszłość !
- Siemka - odpowiedział chłopak
- Eee , poco przyszedłeś ?
- Jak to poco ? To ty nie wiesz . - Powiedział Patrick
- Nie przypominam sobie ...
- Jak mogłaś ! - Rzucił ostro chłopak
- O co ci chodzi ? - zapytała
- Wyprowadziłaś się od rodziców , ale do mnie to nie raczyłaś się wprowadzić.Przecież planowaliśmy wspólną przyszłość !
- Wiesz , na razie wolę mieszkać sama i ...
- No proszę dokończ zdanie.
- zrywam z tobą ! - Wrzasnęła dziewczyna po czym weszła do domu i trzasnęła drzwiami.
- No proszę dokończ zdanie.
- zrywam z tobą ! - Wrzasnęła dziewczyna po czym weszła do domu i trzasnęła drzwiami.
Położyła się na kanapie i myślała ...
- I co ja teraz biedna zrobię , ehh . Może zadzwonię do Ashlee ?
Więc jak pomyślała tak zrobiła. Chwyciła za czarną komórkę , która leżała na białym stoliku i wykręciła numer : 512-451-099 . > tiit - tiit - tiit <
- Halo ? - powiedział głos w słuchawce
- Hejka Ash , mam zmartwienie ... - Tutaj głos Katie się obniżył
- No słucham cię , słońce moje ...
- No bo zerwałam z Patrickiem bo mnie wkurzył , i jakoś w ogóle nic do niego nie czuję ... Chyba nie jesteśmy sobie pisani .
- Hejka Ash , mam zmartwienie ... - Tutaj głos Katie się obniżył
- No słucham cię , słońce moje ...
- No bo zerwałam z Patrickiem bo mnie wkurzył , i jakoś w ogóle nic do niego nie czuję ... Chyba nie jesteśmy sobie pisani .
- Kochana , przykra sprawa. Mam pomysł dzisiaj jest domówka u Jess , pójdziemy ? - Spytała Ashlee .
- Okej - Katie odetchnęła z ulgą . Myślała , że gdy pogada z przyjaciółką wszystko się zmieni.
- Okej - Katie odetchnęła z ulgą . Myślała , że gdy pogada z przyjaciółką wszystko się zmieni.
Za kilka minut wyciągnęła z lodówki szynkę i masło, wzięła chleb , drewnianą deskę i zrobiła sobie kanapkę . Myślała jak to teraz będzie , gdy zerwała z Patrickiem .
- Ałć ! - Szatynka przecięła sobie palec .
Kanapkę jadła w pośpiechu , bo przecież musiała się przebrać i umalować . A to trwało dłuższą chwilę . Jeszcze tylko ostatni uśmiech do lustra i Katie była gotowa , akurat zadzwoniła Ashlee .
C.D.N
I co podobało się ? Myślę , ten odcinek taki nudny ale mówię wam , później się rozkręci . Aha co do serialu numer telefonu jest przypadkowy . Dziwnie wyszły te 2 ostanie zdjęcia ;p
- Ałć ! - Szatynka przecięła sobie palec .
Kanapkę jadła w pośpiechu , bo przecież musiała się przebrać i umalować . A to trwało dłuższą chwilę . Jeszcze tylko ostatni uśmiech do lustra i Katie była gotowa , akurat zadzwoniła Ashlee .
- Cześć - Krzykła Ash
- Hej ! - Odkrzykła jej przyjaciółka i przytuliła się .
- Jak się czujesz ? - spytała Ashlee , poprawiając brązowe włosy.
- Jakoś się trzymam ...
- Aaa , idziemy ? - Spytała pośpiesznie .
- Jasne - Z jakąś nie chęciom przeszło jej to do gardła .
- Hej ! - Odkrzykła jej przyjaciółka i przytuliła się .
- Jakoś się trzymam ...
- Aaa , idziemy ? - Spytała pośpiesznie .
- Jasne - Z jakąś nie chęciom przeszło jej to do gardła .
Były już na miejscu , mieszkanie było niewielkie, ale za to schludne i zadbane. Dziewczyny zapukały do drzwi a Jessicka tańcząc otworzyła je . Weszły do środka , zobaczyła przystojniaka i co najgorszcza kogoś kogo nie chciały zobaczyć.
- Usiądzcie proszę - Powiedziała Jess , poczym wskazała im miejsca .
- Ashlee ... - Powiedziała szeptem Katie i szturchła łokciem przyjaciółkę .
- Taaak ?
- Wszystko fajnie tylko , on tu jest ...
- Nie martw się ! Przecież nic ci nie zrobi . - rzuciła Ash i wzięła drinka .
- Popatrz lepiej na tego obok ciebie , nie może oczu od ciebie oderwać , haha .
- Widzę , nawet ładny ...
- Taaak ?
- Wszystko fajnie tylko , on tu jest ...
- Nie martw się ! Przecież nic ci nie zrobi . - rzuciła Ash i wzięła drinka .
- Popatrz lepiej na tego obok ciebie , nie może oczu od ciebie oderwać , haha .
- Widzę , nawet ładny ...
C.D.N
I co podobało się ? Myślę , ten odcinek taki nudny ale mówię wam , później się rozkręci . Aha co do serialu numer telefonu jest przypadkowy . Dziwnie wyszły te 2 ostanie zdjęcia ;p
_________________________
Licytacja
Mam do licytacji blog Żani , a dokładniej razem z Żani postanowiłyśmy , że damy ten adres na licytację .
Adres : www.love--sims2.blog.onet.pl
Cena wywoławcza : 50 komentarzy
Kup Teraz : 200 komentarzy
Zasady :
1.Musisz dać powyżej 50 komentarzy
2.Nie wpychać się
3.Gdy będzie dużo komentarzy na licytację , cena kup teraz wzrośnie.
4.Lay zamówisz jaki chcesz ( jak kupisz/wylicytujesz blog)
_______________________
Cześć . Pisze drugi dzień tą notkę , dzisiaj w szkole same nudy... Aha hsm3 co wczoraj oglądałam było boskie ! POLECAM ;d
Zrobię 2 zamówienia za darmo i 3 sesję również za darmo ;p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz