czwartek, 19 marca 2009

26. "Nikczemna Gra" odc.6 - Nieporozumienie

hejj <3
Na początku chciałam was wszystkich przeprosić, obiecałam notki co kilka dni a notki nie było miesiąc i trzy dni. A wszystko przez to, że kiedy notkę chciałam napisać to nie miałam czasu, albo rodzice schowali laptopa, bo siedzę za długo ;| Oni nawet nie wiedzą jakie to ważne. Ostatnimi czasy dużo się w moim życiu namieszało, ale wyjaśniać mi się nie chce. Byłam tydzień temu chora, zachorowałam w sobotę, u mojej koleżanki gdy miałam u niej spać ;/ . Od poniedziałku jestem w szkole, i w całym tygodniu mam 6 sprawdzianów. I 10 zadań w paincie i TuxPaincie na informatykę ;/ Wiecie, że ten wstęp pisze po raz czwarty ;> Tylko, że tamte były napisane 6 marca i 9 marca ;d Wtedy nie miałam dać co w notce i dla tego. A dzisiaj Nikczemna Gra ! <3 Cieszycie się ? Mam nadzieję ;] 

NIKCZEMNA GRA ODC. 6 - Nieporozumienie
Był już wieczór, Chris właśnie wracał z zakupów. Gdy nagle za progu wyskoczył Patrick.
- Czego chcesz ? - zapytał Chris
- Odwal się od mojej dziewczyny, mojej Katie ! - krzyknął Patrick
- Że CO ! ? Ona nie jest twoją dziewczyną, tylko moją ! Ty się odwal ! 
- Ja ci dam ! - Cały w złości krzyknął Patrick i naskoczył na Chrisa i chłopcy zaczęli się bić
  
- Aaaa ! Nic nie widzę - krzyczał Chris
- Hahaha, już się boisz ! - zaśmiał się Patrick
- Wcale nie ! Zaraz ci przyłożę ! 
Niestety walkę wygrał Patrick, i szybko przyłożył pistolet do głowy Chrisa i kazał mu wejść do domku na drzewie. Chris posłuchał go, i wdrapał się po drabinie.
  
Na górze zobaczył Kevina, jego najlepszego przyjaciela. Aż nie mógł wytrzymać tej złości która go ogarnęła. Najlepszy przyjaciel go zdradził ! Nie mógł uwieżyć.
- Ekhem, więc to jest Kevin - powiedział do Chrisa Patrick wskazując na Kevina
- My się znamy ... - Mruknął pod nosem Chris
Patrick podszedł do Kevina, i zaczął z nim rozmawiać.
  
- Więc tak. On ma tu zostać, do mojego powrotu, jak będzie krzyczał włącz głośno muzę albo zaklej mu usta.
- Robi się, szefie ! - odparł Kevin
Patrick poszedł, a Kevin wskazując kanapę Chrisowi powiedział, żeby usiadł. Chris to zrobił. 
- Jak mogłeś ! Byłeś moim najlepszym przyjacielem ! - krzyczał Chris
- Ciiii... Bo Patrick jeszcze usłyszy - Szepnął Kev
- No i co ! Gówno mnie to obchodzi ! Ale odpowiedz, proszę odpowiedz ! Jak mogłeś ?
- Ej, ciszej ! On mnie zmusił, i wcale nie wiedziałem, że będziesz to ty. On nawet nie wie, że się znamy ! Bądź cicho a ja cię wypuszczę. Dobra ?
  
- Hmmm, nie wierzę ci ! Ale jak chcesz mnie wypuścić. Chociaż trochę to podejrzane - Zastanawiał się Chris
- O boże ! Uwierz ! - próbował przekonać go Kevin
- Chyba, wierzę ci ... Dobra to uciekam ! 
- Jasne ! 
- Bo boże, gdzie ta drabina ? - pytał się brunet
  
- Ejj, chyba Patrick zabrał - odparł Kevin
- No nie ! I co teraz ? 
- Musisz skoczyć.
- Chcesz żebym się zabił ? 
- Nie ! Ale nie ma innego wyjścia ! - mówił Kevin
- A może to taki wasz plan, co ? 
- NIEE ! Weź się zamknij, musisz skoczyć. Zaraz będzie tu Patrick - przekonywał go Kevin
- No dobra skaczę !
  
- Ałłł ! Moja głowa ! - krzyknął Chris
- Nic ci nie jest ? - zapytał Kevin
- Głowa mnie boli jak cholera ! 
  
- Uuuu, uciekaj szybko ! - krzyczał Kev
- Już się robi ! - krzyknął, i pobiegł ! 
Tylko nie wiedział, gdzie ma iść. 
~ hmm, gdzie by iść ? Mój dom ? Odpada ! Do Katie ? Jeszcze jej coś zrobi. Hotel ? Sprawdzi wszystkie, tu są tylko trzy hotele. Wiem gdzie nie pójdzie ! Do Ashlee ! ~

ZAKOŃCZENIE

Więc tak, co do zamówień. To zrobię na pewno Karii <3 Co do reszty, jakaś dziewczyna zamówiła. Pomyślę ;) Bo teraz mam mase roboty ;| Pozdrowienia dla całej elity ;p Elita ma mnie informować o nn <3 Tak jak ja was ;) Paaa <3 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonany przez Tyler
« »