sobota, 14 sierpnia 2010

86. Obrazki /9/

Brak komentarzy:

kredytujesz.

Heeej <3
Kurde, już niedługo szkoła ;< ŁEEEEE! Ja nie chcieć! W połowie sierpnia ma być pokazane z kim jest się w klasie! Kurczęęę. I jak ja się odnajdę w tym gimnazjum xdd. Jak odnajdę sale lekcyjne, bo ja wiem. Mam już ćwiczenia, książki, zeszyty, piórnik, jakieś tam długopisy itp. Ale nie mam plecaka! Kurde, nigdzie nie ma i gdzie ja kupię! No dobra, coś się znajdzie... Mhm... 

  

OBRAZKI /9/


  

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

85. "Nikczemna Gra" odcinek 20

Brak komentarzy:
 
 
kredytujesz. hah, wyszedł mi ;33 mi się podoba <3 Z Donem i Niną.
Hejjjj Misie Pysie ;333
Ostatnio zajęłam się tworzeniem simowych ciuszków. Nie są takie ładne jak na tych wszystkich stronach, bo to takie zwyczajne bluzeczki jak na razie. Dam do pobrania niedługo, jak się dowiem jak je dać do tego pobrania. Fajnie nawet wyszły ^^. Dzisiaj Nikczemna ^^ Robiłam ją wczoraj ze 3 godziny (same zdjęcia). Znowu nudy w niej ;dd. Ostatnio czytałam scenariusz do Poza Horyzontem, który napisałam przed nakręceniem jeszcze filmu. Tam jest tyle scen, że ja ich nie pamiętam ;ddd A są lepsze niż te co są w serialu, <lol2>. Ostatnio gram w tibie xddd. Ja zaczęłam grać jakieś 3 lata temu, ale przedostatnio grałam 2 lata temu, a ostatnio tydzień temu, mam 12 lvl xdd Rządzę. Muszę wbić dzisiaj trzynasty, i będę mieć lepszą różdżkę. I wszyscy mówią, że mam świetną zbroję ^^ No się wie jak się ma kontakty <lol2> Mam od kuzyna, z prawie dwusetnym lvl ^^. No cooo? XD Wiem jebło mi już na móźg, i chyba jadłam za dużo lizaków bo powodują ADHD, chyba. XDD A ostatnio idę sobie na trolle, i nagle krzyczę do kuzynki „O! Chempion, dwa chempiony! Hurra. Trzy chempiony, kurde pięć chempionów! I pięć zwykłych trolli! Sandra, umieram! Co mam robić, mam czerwone życie, okradną mnie!” Ale przeżyłam, co chwilę exura i manasy ^^ I pozabijałam gnojki ^^

 

  NIKCZEMNA GRA, ODCINEK 20

   
- Sorry za spóźnienie, ale wczoraj pracowałam nad artykułem. Kurczę, przepraszam. Ale mi głupio... – Przepraszała Katie.

- Katie próba trwa już dwie godziny, bez ciebie jest trochę trudno. Przecież ty śpiewasz! – Krzyczał Matt.
- Wiem, ale do nocy siedziałam nad artykułem...
   
- Gówno mnie obchodzi ten artykuł, jeśli jeszcze raz tak będzie to wybierasz albo zespół, albo artykuły. Jasne?
- Okej, postaram się. Daj buzi... – Oznajmiła szatynka.
   
- Kat, przestań. Nie mam humoru. Próba będzie trwać jeszcze jakieś półtorej godziny, więc się postaraj. 
- Jasne... – Oznajmiła ironicznie Katie.
   
- Kat, to jest nasz nowy członek zespołu Chuck. – Matt przedstawił kolegę.
- Hej.
-  Teraz wszyscy na scenę i zaczynamy. – Odparł Matthew.
   
- I RAZ DWA TRZY!

~~~~
- Trochę się denerwuję to mój pierwszy taki duży występ. – Powiedziała Kat.
- Chuck chyba bardziej, on występował na takich bardzo małych koncertach. – Wyjaśnił Matt.
- W sumie...
 - A jak w pracy się traktują? Przecież jesteś gwiazdą. – Spytała Miley.
   
- Oni nie wiedzą.
-         Buhaha. Dziennikarze i nie wiedzą, może tylko udają. – Odparł Chuck.
- Nie zastanawiałam się nad tym. Ale po co mieliby udawać? Może nie słuchają nas?

~~~~

 - Hej, Scotty. Ten koncert mnie wykończył. Idę spać... A ty co powiesz piesku?
   
/Kurczę, a miałam jeszcze popracować nad moim artykułem. Ale mi się chce spać... AAAAA.../
   

   ~~~~

- Hej Ash. Która godzina? – Spytała Katie.
- Witaj śpioszku, jest po dwunastej.
 - Hę? Na ósmą idę do pracy!
     
- Spokojnie, dzisiaj jest niedziela... – Oznajmiła Ashlee.
- A ty dopiero jesz śniadanie?
- Nie, to drugie śniadanie. Ja wstałam o dziewiątej. A jak tam koncert?
 - Świetnie, ale padam z nóg. Szkoda, że nie mogłaś przyjechać.
     
- Wiem, ale miałam ważniejsze sprawy, hehe. – Powiedziała blondynka.
- Ciekawe jakie?
- No wiesz... Jay...
- Aha... Dobrze to ja idę się ogarnąć i zet wu.

~~~~

- Masz już jakiś psychofanów? – Spytała Ash.
Są tacy co trzymali wielkie plakaty z napisami typu „Kocham cię Katie”, „Chcę mieć z tobą dzieci” itp...
       
- Mmm, ciekawe.
DING-DONG
 - Idę otworzyć. – Oznajmiła Katie.
       
- A ty czego tutaj szukasz, szczęścia? To źle trafiłeś. – Krzyknęła Kat.
- Szukam ciebie, kotku.
- Tylko nie kotku. W ogóle, po co tu przyszedłeś, mało ci?
 - Żebyś wiedziała. – Powiedział Patrick.
         
- Wynoś się stąd i nie wracaj, dupku!
- Oh, już się boję.
- To bardzo dobrze.
- Ja już idę, ale ty idziesz ze mną. – Oznajmił Patrick.
 - Chyba cię pogięło! Nigdzie nie idę z takim idiotą. Spadaj!
     
- Jesteś moja i wrócisz ze mną!
- Boże, chodziłam z psycholem! Wynoś się, nie rozumiesz?
- NIE! Idziesz ze mną! – Powiedział chłopak i pociągnął Katie.
 - Spadaj! – Krzyknęła szatynka i spoliczkowała Patricka.
     
- Jesteś taka sama jak wszystkie! Jak Molly, Cara, Ann Marie, Lindsay, Sophie i reszta!
- No widzisz, żadna nie chce psychola!

~~~~
- Nareszcie, już chciałam po ciebie iść. – Oznajmiła Ashlee. – Nic ci nie zrobił?
- Nie nic, coś gadał, że jestem jego własnością i że jestem jak Sophie, Cara i chyba Molly, reszty imion nie pamiętam. Ale powiedział jeszcze, że jak Ann Marie!
- Ta o której piszesz artykuł?
 - No chyba, trzeba sprawdzić pozostałe dziewczyny...
     
- Nie no ja się już boję. Wieczorem idę z Jayem do kina, a ty? Nie zostawię cię samej jak ten psychol dzisiaj tu był.
- Spoko, Matt do mnie przychodzi. – Odparła Kat.
 - Całe szczęście...

~~~~
 Wieczorem:
      

 

Raspcookie ;33
Fallen ;33
Syjam ;33
ramka1 ;33
Runiaa ;33
Effie ;33
Katie ;33
Elies ;33
Silunia ;33
April ;33
Applówka ;33
i reszta elitki ;33

czwartek, 5 sierpnia 2010

84. Rodzina Jayning, część piąta

Brak komentarzy:
  
(c) Effie <3
BUM SIAKALAKAZAJEBALI MI SKŁADAKA
W poprzedniej notce napisałam moją ksywkę starą i nazwałam ją !@#$%^&*().Nic podobnego! Chciałam sobie tak zaznaczyć, żeby ją potem poszukać bo zapomniałam ^^. I oczywiście poszukać też zapomniałam, a, że mi się przypomniało w domu gdzie nie mam internetu ;dd No więc brzmi Vallerin. Widzę, że Mia i Paige wam się spodobały, więc piąta część rodziny JAJNIK! No tak wiele osób mówi (m.in Ewka i Vena, pozdro dziewczęta). Ostatnio zaczęłam tworzyć ubrania dla simów, na razie tylko bluzki, ale mi tam się podobają ^^

 

  RODZINA JAYNING, CZĘŚĆ PIĄTA
   
Rose i Kamil są najszczęśliwszymi simami pod słońcem, przynajmniej oni tak uważają i nie kryją się ze swoją radością życia.
   
Ich ukochane dwie córeczki Paige i Mia, uwielbiają się ze sobą bawić. One po prostu uwielbiają ze sobą przebywać, już niedługo będą sobie kraść ciuchy...
   
Pewnego dnia Rosalie, źle się czuła i tak było przez najbliższe dni. Myślała,że to jakieś zatrucie pokarmowe i udała się do lekarza wraz z Kamilem.
   
Lekarz, a dokładniej lekarka zrobiła USG, które wykazało, że Rose nosi w sobie dziecko, a raczej dwoje dzieci. Para była mocno zaskoczona, ale zarazem szczęśliwa. Obawiała się tylko tego, czy zdołają wychować czwórkę dzieci.
   
Paige była strasznie podekscytowana i nie mogła doczekać się urodzenia bliźniąt. Wymyślała imiona dla nich. Rose wiedziała, że na świat przyjdą chłopcy.
   
Rose i Kamil postanowili się pobrać, przed urodzeniem bliźniąt. Rosalie była piękną i szczęśliwą panną młodą.
   
W sobotę powiedzieli sobie „TAK”.
   
Wszyscy byli zachwyceni ich pięknym ślubem, ale najmocniej cieszyła się Paige. Mia w głębi duszy też się tak czuła, ale nie wiedziała o co chodzi.
   
Nie obyło się bez krojenia tortu.
   
Słodka Mia z niecierpliwością czekała na torcik.
   
Mia była chyba główną atrakcją na weselu... Wszystkich urzekała swoją słodkością. Na zdjęciu z kuzynką Vanessą Jayning, którą pamiętacie z poprzednich części. Nessa studiuje i przefarbowała się na blond.
   
Oczywiście para młoda musiała zatańczyć pierwszy taniec.
   
Rose miała urlop i codziennie bawiła się z córkami.
   
Czytała Paige bajki, a Mia słuchała jednym uchem, bo grała na cymbałkach.

    
Kamil i Rosalie spędzali noce przyglądając się gwiazdom.
   
Niedługo Rose zaczęła rodzić... Kamil był przerażony.

  
 
I urodziła chłopców... Alexa i Liama. Na zdjęciu Rose trzyma Liama, który jedyny z rodzeństwa odziedziczył karnację po mamusi.
   
A tutaj szczęśliwi rodzice czworga dzieci.
xoxo

poniedziałek, 2 sierpnia 2010

83. Rodzina Jayning

Brak komentarzy:

 
(c) Effie <3

HEJOŁ.
 Trochę jakoś nie pisałam, no tydzień chyba ^^. Chciałam dać download a jak zawsze wyszło z resztą. Nie wiem co taka laska sapała, że mam jakieś płatne rzeczy do simsów. A co ją obchodzi czy mam czy nie, hę? I że do onetu zgłosi, że mam płatne rzeczy. Przecież każdy może je mieć, a ja nawet nie mam więc o co problem. Ściągam ze stronki na której są za darmo ;) Więc są darmowe, no nie? Ja nie rozumiem już ludzi, ale spoko. Z resztą w tych simkach akurat nie ma żadnej rzeczy z tej stronki, są podobne.Ostatnio czytałam pierwsze notki bloga zapisane jako szkice, no bo przecież blog ruszył od nowa. I wiecie co ja tam piszę? Że nikt nie komentuje, i że chyba nie podoba wam się to co robię i że zawieszę blog ^^ Ale nie nie poddałam się. I kiedyś miałam na tym blogu ksywkę Myszka a później Vallerin, haha. I są moje pierwsze obrazki i ikonki z photo filtre. Pokażę wam kiedyś, głównie są z Ashley Tisdale, którą zrobiłam sama albo z fotkami z mody z h&m. Hehe ;P Oh, coś na wspomnienia mnie wzięło. I wiecie jaka wasza Luflee jest mądra. Myślała prawie rok jak tu by nowe Miłowo zrobić nie usuwając innych miast, no i tak już chciała zrobić od dawna a zawsze zapominała. Czyli; zrobiłam nowe konto na komputerze, weszłam tam w simsy i w Miłowo, wyszłam, skopiowałam plik z tym miastem, wrzuciłam na dysk, weszłam na moje konto, skopiowałam z dysku, zamieniłam folder ze starym Miłowem na nowy. Ah i grałam Niną i Donem. Zawsze jak gram w simsy to za każdym razem są ze sobą, Kasandra jest z Marzycielem, Dina z Mortim, potem jest w ciąży z nim i nie opiekuje się dzieckiem i zabiera je opieka i zrywa z Mortim i jest z jakimś gościem co ja go tworzę ^^ Hahah! A Morti odnajduje Belle :D Oho. Nie zrobię tak jak Gabi, że córka Diny i Dona porazi oczyma swoją młodszą siostrę, to dla mnie za wiele. Na pewno nie w tej rodzince ^^ Tak w ogóle to mnie Gabi nadchnęła bo znowu przejrzałam jej blog i jak zobaczyłam Dona, Nine i Dine to sobie postanowiłam, muszę zamienić to Miłowo bo już mi się nawet nie chciało ładować ^^ I Weronę też zamieniłam. Bo nie szło wejśc do rodziny Julii Kapulet ;dd Jak ja zobaczyłam tą rodzinkę na fotce, to ja byłam przerażona! Czy ja to zrobiłam? Ogólnie wszystkim zmieniłam rysy twarzy (tak samo w Miłowie -.-) Hermia i Tybalt(?) Czyli rodzeństwo Julii, nie pamiętam czy to dobre imiona^^ Mieli imiona Patrick i Patricia, hahaahahahha ^^ I nie było tego dziadka tylko jakiś Jared, Jason czy coś takiego i jego żona Ashley czy Ashlee ^^ Haahahahaha. Dziwne! U ale się rozpisałam.

 RODZINKA JAYNING
rodzinka jayning(czyt.dżejning)
Tym razem jest to opowieść o Rose, może ją pamiętacie z pierwszej części.

     
Rose i Kamil bardzo się kochają, ale to widać po zdjęciu.
Rose jest zabawna, pełna energii i zawsze gotowa do pracy, chociaż pracy nie ma.
 Kamil jest również przezabawny, wszystkich rozśmiesza i doprowadza do łez. Jest aktorem jak na razie epizdodyczny, wystąpił w produkcji „Poza Horyzontem” pod takim samym imieniem Kamil.

     
 Nieoczekiwanie Rose zaszła w ciąże, oboje tego nie planowali. Ale bardzo się ucieszyli na myśl o swoim pierwszym dziecku. Rose miała gigantyczny brzuszek ^^

     
 Rosalie kupiła chomiczka, ślicznego albinoska imieniem Józiu.

     
 Posiadała też pieska rasy Chiuhauhau. Piesek miał na imię Dipsi i był pełnym energii rozrabiaką.

     
Pewnego dnia Kamil postanowił oświadczyć się Rose, a ta nie kryła szczęścia. Zawsze marzyła o założeniu rodziny, założeniu rodziny z Kamilem.

    
I zaczął się poród w ciepły, wiosenny dzień. Wszystko przebiegło dobrze.

    
 I urodziła się mała, słodka księżniczka, którą rodzice nazwali Paige.

     
Mała była słodka aż do przesady, oczy odziedziczyła po mamie, karnację po tatusiu. A bujne włoski? Chyba po obojgu.

     
 Paige kochała zwierzęta a szczególnie ich pieska z którym miała zażyłą relację.

    
 Mama zaszła w kolejną ciążę i opowiadała bajki Paige. Księżniczka uważnie ich słuchała i wyobrażała sobie ten świat bajek.

   
Paige urosła i bawiła się z Józiem. Uwielbiała się zajmować młodszą siostrą Mią.

   
Nadeszły urodzinki Mii. Wszyscy hucznie świętowali.

   
Paige i Mia, strasznie się ze sobą zżyły.

CYAAAAA <3
Pozdro dla ekipy ;* 
Szablon wykonany przez Tyler
« »